Tak sobie pomyślałam, że odkąd zaczęłam publikować wpisy z serii Frokostblanding, nigdy tak naprawdę nie pisałam o śniadaniowym słownictwie w języku norweskim. Dawno też nie było wpisu ze słówkami, więc myślę, to idealny moment, żeby podpowiedzieć Wam kilka słów i zwrotów, których możecie użyć, by porozmawiać o śniadaniu. Poza tym dziś jest pierwszy dzień października, więc dla niektórych z Was to być może początek roku akademickiego lub kursów językowych. A więc, do dzieła!
Słówka:
- en frokost – śniadanie
- en kontinental frokost – śniadanie kontynentalne (np. w hotelu)
- et brød – chleb
- et ristet brød – tost
- bakevarer – wypieki
- ei bolle – bułeczka/drożdżówka
- sjokoladeboller – bułeczka z czekoladą
- rosinboller – bułeczka z rodzynkami
- et pålegg – wszystko, co znajduje się na kanapce
- et sjokoladepålegg – krem czekoladowy
- et kjøttpålegg – wędlina
- et syltetøy – dżem
- et smør – masło
- en brunost – brązowy ser
- en frokostblanding – płatki śniadaniowe
- en mysli – musli
- en yoghurt – jogurt
- en brunsj – brunch
- en vaffel – gofr
- en pannekake – naleśnik
- en grøt – owsianka
- en eggerøre – jajecznica
- en te – herbata
- en kaffe – kawa
- en varm sjokolade – gorąca czekolada
- en melk – mleko
- en appelsinjuice – sok pomarańczowy
- en kaffetrakter – ekspres do kawy
Zwroty:
- å lage frokost – przygotowywać śniadanie
- å spise [noe] til frokost – jeść [coś] na śniadanie
- til frokost spiser jeg… – na śniadanie jem…
- til frokost pleier jeg å spise… – na śniadanie mam w zwyczaju jeść…
- frokost er inkludert – śniadanie jest wliczone w cenę
- Hva vil du ha å drikke? – Czego się napijesz?
- En te, takk. – Poproszę herbatę.
- Hva vil du ha å spise? – Co zjesz?
- Et smørbrød, takk. – Poproszę kanapkę.
- Kan du lage frokost, vær så snill? – Czy mógłbyś przygotować śniadanie?
- Jeg liker ikke filterkaffe. – Nie lubię kawy filtrowanej.
- Jeg foretrekker te. – Wolę herbatę.
- Kan jeg få litt varm sjokolade? – Czy mogę dostać trochę gorącej czekolady?
Jak być może wiecie, śniadanie to mój ulubiony posiłek dnia. Nigdy też nie wychodzę z domu bez śniadania, bo wtedy mam poczucie, że dzień jest jakiś niepełny… Dzień bez porannej owsianki z kakao to dla mnie dzień stracony! 😉 A co Wy jecie na śniadanie? I co dopisalibyście do powyższej listy?
2 komentarze
To dobre jest! Może wreszcie zabiorę się porządnie do nauki Norweskiego 🙂
Cieszę się, że mogłam pomóc 😉